Miałam ambitny plan pokazać tu coś innego niż znowu wrzucę foty z boksu (a mam go zaległego troszkę), ale w najbliższym czasie nie zanosi się bym miała okazję pofocić coś innego niż okładający się faceci, więc wrzucam co mam... Jeśli chodzi o turniej Stamma to koniec.
1 komentarz:
bijatyka, bijatyka, lecą piąchy i krew sika :)
Prześlij komentarz