Czyli bardzo zaległy, bo majowy, wypad do Włoch. A do kilku rzeczy Włosi mają talent. Na przykład do jedzenia. I do budowania małych, uroczych miasteczek, pełnych rowerów, kawiarenek i wesołych ludzi. No i Fiord. Wyszedł im rewelacyjnie.
Tags
architecture
(5)
Autumn
(3)
Bangkok
(4)
Boxing
(12)
BW
(34)
cemetery
(21)
City
(29)
Forests
(5)
HongKong
(11)
Israel
(11)
Italy
(3)
Jordan
(2)
Kuala Lumpur
(5)
lakes
(5)
Langkawi
(1)
Malaysia
(6)
Mountains
(6)
Night
(16)
Old and forgotten
(14)
People
(41)
Reportage
(39)
Ruins
(26)
Sea
(7)
Sri Lanka
(7)
Summer!
(31)
Thailand
(5)
Warszawa
(71)
Winter
(8)
Włochy
(3)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
4 komentarze:
Bajecznie!
Zdjęcia rewelacyjne...ja tam chce :o
Piekne miejsce, piękne kadry.
piękne miejsce , przepiękne zdjęcia :)
Ja też tam chcę! I opis na Motylej też smaczny :)
Prześlij komentarz