Ponieważ charczę, prycham, jestem niesamowicie wręcz pociągająca i używam bardzo brzydkich wyrazów pod adresem zarazków, zamiast iść w świat z nowym szkłem jestem zmuszona przedstawić państwu Zuzannę.
I na koniec mały bonus "Ciekawość zabiła kota":
(jest to bardzo dobre powiedzenie, zwłaszcza gdy prowadzi kocie, ciekawe łapki na środek obiektywu, który jest nowy, kochany i ABSOLUTNIE NIE WOLNO GO MACAĆ PO SZKŁACH!)
2 komentarze:
szacunek za kota:)
Też uważam, że bardzo udane. :)
Prześlij komentarz