Stajnia koło Karolina. Wprawdzie to nie cmentarz, ale też mi się podobało. Gdy byłam mała było to jedno z tych miejsc gdzie straszy i po zmroku chodzą koło niego tylko najodważniejsze dzieciaki. Teraz widzę w nim zupełnie inny potencjał ;-). Obróbka może trochę za mocna, ale co tam. Jak już dojedzie do mnie nowe szkiełko to znowu się tam wybiorę i może nie przerobię aż tak efektu końcowego.
8 komentarzy:
Fajne. A miejsce z potencjalem i az sie prosi o zdjecia przy lepszej pogodzie. :-)
Lepszej pogodzie? Czekam na ponury dzień ze śniegiem. I mglę by iść na bagna. ;-)
snieg jest, szkielko jest..
zdjec nie ma - o co cho? :P
No lepszej... slonce by ladnie wydobylo fakture z murów i rozpadajacych się drzwi i okien. A snieg sie ciezko foci.
iha,
foty ze śniegiem post wyżej. Nowe szkło dopiero we wtorek. ;)
miejsce jest ok, a ujecia tez ciekawe. gratulacje!
pierwsze naj tonalnie i kompozycyjnie for me:P
Pierwsze i ostatnie, mniam.
Ale kolory na granicy przegięcia.
Fajne miejsce.
Prześlij komentarz